7 listopada 2017

Palmiry

21-22 października 2017 r.

Rajd rowerowy z cyklu:  DROGA  DO  NIEPODLEGŁOŚCI
 

PALMIRY

 
Celem uczczenia pomordowanych na drogach do niepodległości – zarówno przed rokiem 1918 jak i podczas II wojny światowej  - w dniach 21 i 22 października 2017 r. siedmioosobową  grupą czytelników -rowerzystów udaliśmy się do Warszawy, gdzie odwiedziliśmy cmentarz na Bródnie, katolicki i wojskowy cmentarz na Powązkach oraz Cytadelę Warszawską. Chwilą zadumy i ciszy uczciliśmy zasłużonych dla kraju Polaków. Odwiedziliśmy również grób Henryka Gintera – patrona Łódzkiego Klubu Turystów Kolarzy, z którym to Klubem biblioteka przy Łagiewnickiej aktywnie współpracuje, a także Władysława Reymonta  – pisarza związanego z Łodzią. Następnie, przy dość obfitych opadach, częstokroć błotnistą i kamienistą drogą dotarliśmy do Pociechy – miejsca zbiórki 57. Centralnego Zlotu Młodzieży „Palmiry”, który był naszym głównym celem.
Po spożyciu przygotowanej przez organizatorów grochówki i ciepłych napojów obejrzeliśmy rekonstrukcję wydarzeń okresu grudzień 1939 – lipiec 1941 r., kiedy to Niemcy wymordowali w Palmirach około 1700 obywateli polskich. Serie z karabinów rozlegające się po lesie obrazowały nam ogrom tragedii i rozpaczy tamtych czasów. Dalszym celem uroczystości była symboliczna mogiła żołnierzy Powstańczych Oddziałów Specjalnych „Jerzyki”: przemówienia, podziękowania, składanie wieńców. O zmroku dotarliśmy do cmentarza w Palmirach: łuna nad grobami od palących się zniczy, rzesze młodzieży, dorosłych i kombatantów  słuchających apelu poległych, salwy, pamiątki po zamordowanych… sprawiały niesamowite wrażenie. Rozpamiętując doznane przeżycia ciemną nocą dotarliśmy na nocleg do Izabelina, skąd rano następnego dnia przez Kampinos, Niepokalanów (zwiedzanie Muzeum św. Maksymiliana Marii Kolbe), Humin (cmentarz z I wojny światowej upamiętniający 3 ataki gazowe w 1915 r.), Nieborów, Arkadię dotarliśmy do Łowicza a następnie do Łodzi. W czasie rajdu przejechaliśmy ok. 140 km.

tekst: MCH i AD-Ł




 
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz