Poszła Zima
do morza!!!
Z tym okrzykiem dwie grupy uczestników udały się do Lasu Łagiewnickiego
utopić Marzannę. Ze słońcem, wiatrem i mroźnym powietrzem…, na rowerach,
tramwajem i pieszo dziarsko podążaliśmy do celu.
Marzanna,
Mara, Marena, Śmiertka – słowiańska bogini, symbol przemijania i śmierci
przeobraził się w naszych rękach w sympatyczne i kolorowe laleczki: Marzannki.
Niestety,
tradycja nakazała nam utopić ten symbol zimy i z nadzieją popatrzeć na
obiecujące ślady oczekiwanej wiosny. Zielona trawa, śpiew ptaków, kaczki
łączące się w pary, bazie i pierwsze wiosenne kwiaty nastroiły nas radośnie.
Wędrując dookoła stawów w Arturówku oraz przez las - grupy: piesza i rowerowa, udały się do
gościnnej biblioteki. Po wędrówce – zasłużony odpoczynek i poczęstunek: bigos,
pyszne ciasto, ciasteczka, czekoladki, cukierki, kawa i herbata oraz wielkie
śpiewanie PIOSENEK TURYSTYCZNYCH przy akompaniamencie ustnych harmonijek i
tamburynu.
tekst: MiCh, AnDo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz